|
|
2007-02-07 23:42:00
przez gość
|
|
ja bardzo przytyłem po rispolepcie,potem jak zamieniłem go na zalastę waga przestała się zwiększać więc myslę że zalasta lepsza
|
2007-02-08 15:13:00
przez gość
|
|
Lek stosowany w leczeniu schizofrenii paranoidalnej to przede wszystkim Zalasta(lub Zyprexa albo Zolafren);jeśli zachodzi konieczność to oprócz tego zaleca się także Risset lub Rispolept, ale o tum decyduje lekarz prowadzący.Ważne jest systematyczne zażywanie leków.
|
2007-02-09 20:22:00
przez gość
|
|
Kiedy brałem sam rispolept to nie tyłem teraz biorę Rispolept 4mg Zalasta 20mg i Anafranil 75 mg /dobe i przytyłem ok 20 kg
|
2007-02-09 21:51:00
przez gość
|
|
Po dłuższym leczeniu Zalastą i Rispoleptem waga się unormuje.Czy nie najważniejsze jest zdrowie?A może warto byłoby zwrócić szczególną uwagę na odpowiednią dietę,rozwijać zainteresowania i nie przejmować się nadwagą? Może będzie to trudne dla niektórych osób(mam na myśli kobiety), ale proszę bynajmniej spróbować.
|
2007-02-10 02:40:00
przez gość
|
|
"nie najważniejsze jest zdrowie?A może warto byłoby zwrócić szczególną uwagę na odpowiednią dietę,rozwijać zainteresowania i nie przejmować się nadwagą? Może będzie to trudne dla niektórych osób(mam na myśli kobiety), ale proszę bynajmniej spróbować."
mam nadzieje ze to nie jakis specjalista pisal
strategia odwracania uwagi
|
2007-02-11 13:56:00
przez gość
|
|
Pewien "Gość" powyżej napisał:
[CYTAT]
09-02-2007 o 21:51, gość :
Po dłuższym leczeniu Zalastą i Rispoleptem waga się unormuje.[/CYTAT]
Wiele osób tego doświadczyło, ale jeśli po tym "dłuższym" leczeniu waga ciała "unormowała się na stałe w przedziałe 100-110 kg, to trudno mówić tutaj o zdrowiu, czy jakiejkolwiek motywacji do systematycznego zażywania takiego leku.
|
2007-02-11 17:42:00
przez gość
|
|
Wybór należy do Państwa....leczenie i akceptacja ewentualnej nadwagi.....albo nawrót choroby czyli ,,katastrofa" zarówno dla chorujacego jak i najbliższej rodziny........
|
2007-02-12 02:33:00
przez gość
|
|
juz była o tym mowa - "leczy" sie objawy a nie chorobe
|
2007-02-12 03:02:00
przez gość
|
|
chociaż niektóre środki mają działanie tak jakby przeciwautystyczne - więc zapewne jeżeli ktoś przyjmuje to za osiowy objaw - przyczyne - no to będzie tak leczył
|
2007-02-12 03:35:00
przez gość
|
|
a i co to jest ten nawrót choroby to są pewnie jakieś diabły, owładnięcia przez obce siły albo ze sie jest jakimś prezydentem albo coś - faktycznie katastrofa - jak dobrze ze to leczą uff - jak mnie coś dopadnie to trzeba blokować te receptory - faktycznie to tragedia dla rodziny, jak to musi przeżywać
"Wybór należy do Państwa....leczenie i akceptacja ewentualnej nadwagi.....albo nawrót choroby czyli ,,katastrofa" zarówno dla
chorujacego jak i najbliższej rodziny"
masz Pan racje
|
2007-02-12 11:32:00
przez gość
|
|
Ja wiem (pisząc potocznie) co oznacza,,katastrofa"... mam cierpiącego na schizofrenię paranoidalną syna...i co dzieje się z takim człowiekiem,jeśli przestaje brać leki...
|
2007-02-12 12:44:00
przez gość
|
|
a tak z ciekawosci - badała sie pani kiedys u psychiatry, cos pani dolega, leczy sie pani na cos, jakie bylo pani zycie, prosze cos napisac o sobie
|
2007-02-12 12:48:00
przez gość
|
|
Żona choruje na schizofrenię paranoidalną i na neuroleptykach w ciągu kilku lat waga ciała jej wzrosła o jeszcz raz tyle, co miała przed chorobą. Z tego powodu leki bierze niesystematycznie (w miarę systematycznie udaje się co kilkanaście dni zastosować lek domięśniowo "depot" ), bo nie chce już więcej tyć, ale z tej przyczyny już wiele razy była na leczeniu szpitalnym, ale nadal żadnych zmian. Nasilone objawy psychotyczne omamy głosowe i węchowe) występują niemal systematycznie co kilka dni. Nie jest łatwo, jest ciężko, beznajdziejnie niemal, bo wg lekarzy nie ma podstaw (???) do przymusowego leczenia, ale domownicy przez 1-2 doby są na nogach i w pełnej gotowości jak armia podczas ostrego alarmu
Nikt tego nie rozumie i nie zrozumie, jeśli bezpośrednio tego nie doświadczy....
Myślę, że wszystkim żyło by się nieco lepiej, a w szczególności żonie, gdyby te leki nie powodowały otyłości, bo chętnie i bez oporów by je żażywała, tak jak chętnie i bez oporów biorą witaminy czy inne leki np. "na kaszel"...
|
2007-02-15 14:28:00
przez gość
|
|
Mam Syna chorego na sizofremie paranoidalna, Po wielu eksperymentach ,udało sie dostosować lek klozopol 150 mg rano 150 mg południe i 200mg
+clonozepan 2mg na noc .poprawa jest lepszy rezultat jak te nowoczesne leki zyprexsa rispolet ,po tych lekach wzrastala u niego agresja .polecam .praktycznie nic sie nie zmieniło jak był wycofany z zycia nadal jest.Tylko ustapiły symptony agresji.skomentuj .Oczywiście ze potrzebna jest grupa wsparcia dla tych ludzi ,ale gzie jej szukac Alicja
|
2007-02-15 17:01:00
przez gość
|
|
Grupy wsparcia dla rodzin osób cierpiących na schizofrenię to stowarzszenia dziłające na terenie większych miast,przeważnie dziłają przy Oddziałach Dziennych lub Środowiskowych Domach Samopomocy.Proszę pytać lekarza prowadzącego,w MOPSie lub Powitowym Centrum Pomocy Rodzinie.
|
2007-02-18 18:59:00
przez gość
|
|
U mnie po Zalaście było znośniej. Po braniu rispoleptu przytyłem 20 kg. Później go odstawiłem, to ubyło mi 13 kg w ciągu roku. Jednak potem byłem hospitalizowany. Dostawałem w szpitalu różne leki, m. in. zolafren i zalastę, i nie tyłem. Od października biorę 2 mg rispolept + 1000 mg depakine chrono i przybyło mi do tej pory 13 kg.
Mój brat również choruje na schizofrenię paranoidalną i ma podobne doświadczenia z tymi lekami, tyle że mu rispolept "podarował" więcej kilogramów niż mi. Nie bierze teraz rispoleptu (tylko zolafren), to waga trochę mu spadła, ale dalej waży grubo ponad 100 kg.
|
2007-03-02 07:06:00
przez gość
|
|
ja od kilku lat biore zalaste/ziprexa,/ i przytylem ponad 40 kilo .i jak tu ma sie waga unormowac kazdy inaczej reaguje na ten lek inni np niezyskuja na wadze niekiedy traca to wszystko zalezy od organizmu czlowieka jak podziala na niego olanzapina
|
2007-03-02 18:15:00
przez gość
|
|
Chyba po niczym sie tak nie tyje jak po Zalaście (olanzapinie) no może z wyjątkiem Sulpirydu. Teraz mam Risperidon (Rispolept) i Fluoksetynę i nawet chudnę.
|
2007-03-02 18:49:00
przez gość
|
|
[CYTAT]
02-03-2007 o 18:15, gość :
Chyba po niczym sie tak nie tyje jak po Zalaście (olanzapinie) no może z wyjątkiem Sulpirydu. Teraz mam Risperidon (Rispolept) i Fluoksetynę i nawet chudnę. [/CYTAT]
to chyba nie bierzesz Rispoleptu, ponieważ nie ma szans nie przytycia.
|
2007-03-08 13:30:00
przez gość
|
|
Nie istnieje niestety "złoty środek" na każdą bolączkę. Lekarz powinien dobrać lek lub zestaw leków każdemu choremu indywidualnie. Czasem wymaga to pobytu w szpitalu. Leki u różnych pacjentów mogą różnie zadziałać, ważne jest też z jakimi innymi medykamentami są zestawione. Bywa, że dobranie odpowiedniej kuracji trwa kilka miesięcy (leki wymagają 2-4 tygodni stosowania, aby można było ocenić, czy rzeczywiście działają), bo lekarz musi stopniowo wprowadzać nowe leki i równie powoli odstawiać te, które nie przynoszą rezultatu. Dla każdego na pewno można znaleźć skuteczną metodę leczenia, ale wymaga to zaangażowania zarówno lekarza, jak i pacjenta oraz jego rodziny. powodzenia!
|